Zamek w Antwerpii, czyli Het Steen to najstarszy budynek w mieście i na przestrzeni wieków pełnił bardzo różne funkcje. Obecny zamek to tylko fragment dawnej fortyfikacji, która znajdowała się na nieistniejącym obecnie półwyspie De Werf. Znaczna część zamku została rozebrana w latach 80 – tych XIX wieku, kiedy to podjęto decyzje o uregulowaniu i poszerzeniu rzeki, aby usprawnić żeglugę, co wiązało się z rozbudową portu.
A jakie były początki tej budowli, czyli zamku – Het Steen? Około IX wieku powstał tu pierwszy budynek a na przełomie XI i XII wieku wybudowano fortecę z kamienia, której tylko fragmenty możemy dziś podziwiać. Podczas panowania Karola V na początku XVI wieku zamek został przebudowany, co można łatwo zauważyć, bo do dziś są widoczne różnice koloru kamieni na fasadzie zamku. Najdłużej, bo w latach 1303 – 1823 w zamku znajdowało się wiezienie. W następnych latach antwerpski zamek pełnił bardzo różne funkcje: był prywatną rezydencją, tartakiem, magazynem rybnym, mieściły się w zamku też muzea. Najpierw utworzono muzeum antyku, które zostało uroczyście otwarte 14 sierpnia 1864. A od roku 1952 mieściło się w zamku Het Steen muzeum morskie, dlatego dziś obok zamku znajdują się zabytkowe łodzie. Obecnie muzeum morskie jest częścią kolekcji muzeum MAS. W kolejnych latach w zamku mieściło się centrum dla młodzieży, kawiarnia i właściwie nikt nie miał pomysłu, jak zamek wykorzystać. Ostatecznie podjęto decyzję, że zamek zostanie odnowiony, przebudowany i docelowo ma się tu mieścić centrum informacji turystycznej.
Het Steen, jako tło wydarzeń pojawia się w kilku albumach popularnego belgijskiego komiksu Suske en Wiske, np.: De zwarte madam, De 7 schaken, De knikkende knoken oraz De stuivende stad. Antwerpski zamek wspomina też w swojej piosence pt. ‚k Zie zo gere m’n duivenkot Bobbejaan Schoepen, belgijski piosenkarz country.