Muzeum fotografii w Antwerpii to jedno z moich ulubionych muzeów. FOMU, czyli Fotomuseum Antwerpen znajduje się w południowej części miasta, blisko M HKA – muzeum i galerii sztuki nowoczesnej, blisko rzeki. Każda wystawa w FOMU jest inna, inspirująca i oryginalna. To tu obejrzałam wystawę, która mnie zachwyciła i poruszyła na długo. Oglądałam prace, które wręcz porażały kolorami, bo były one niesamowicie intensywne i nasycone. Były to dzieła Ruuda van Empela, który w świecie sztuki jest postacią znaną.
Ruud van Empel to holenderski artysta fotografik, studiował w Academy of Fine Arts Sint Joost w Bredzie w latach 1976-1981. Tworzy fotograficzne obrazy i należy to rozumieć dosłownie, bo tworzy kolaże wykonane z setek fragmentów jego własnych fotografii, które komponuje w jeden obraz. Van Empel konstruuje swoje fotograficzne obrazy z niesamowitą dbałością o każdy szczegół a swoją metodę komponowania fotografii nazwał digital romance. Za pomocą Photoshopa konstruuje hiperrealistyczny świat fantasy, posiadający pewien poziom surrealizmu, który jest piękny, ale też przerażający. Jednak mimo pewnej sztuczności całość jest niezwykle przekonująca i tworzy autonomiczną rzeczywistość. Ludzie z jego obrazów wydają się być częścią natury, mają w sobie jakieś wrodzone piękno, niewinność, spokój i czystość a natura, która ich otacza potęguje to wrażenie. Wydają się być poza czasem, gdyż nie istnieją, ponadto nie można ich zdefiniować. Kolaże van Empela były i są podziwiane ze względu na swoje dziwne piękno na całym świecie, bo to artysta znany. Jego prace były wystawiane na całym świecie, m. in. Pekinie, Barcelonie, Londynie, Tokio, Seulu, Sztokholmie, Tel Awiwie i Nowym Jorku.
W serii „World” (2005-2007) van Empel pokazuje coś, co wydaje się być tropikalną idyllą lasów i lilii wodnych. Czarnoskóre dzieci ubrane w stroje, które nosiły w latach 60-tych ubiegłego wieku dzieci holenderskiej klasy średniej pozują w tym zielonym raju. Od roku 2003 prace van Empela osiągają poziom technicznej perfekcji, która daje jego pracą przerażający realizm. Van Empel kontynuuje swój hiperrealizm w następnych seriach „Moon”(2009) oraz „Venus” (2008) a w serii „Theatre” (2010) widać ekstremalność tego stylu, co jest szczególnie widoczne w jego wielkoformatowych dziełach. Ruud van Empel konfrontuje nas ze światem fantasy zbudowanym na fundamentach fotograficznego realizmu. Gdy obraz fotograficzny wydaje się cierpieć z powodu egzystencjalnego kryzysu oraz kwestionowana jest wiarygodność obrazów to w tym samym czasie fikcja tworzy punkt zwrotny w kierunku ilustracji – napisał kurator wystawy Joachim Naudts w folderze do tej wystawy. Specyficzna konstrukcja obrazu oraz Photoshop są technikami, których używa on odważnie, ale z dużym wyczuciem. Seria „Souvenir” (2008) ukazuje zupełnie inną stronę Ruuda van Empela. Koncentruje się on na obiektach, które były elementami jego młodości i ze swoim wrodzonym perfekcjonizmem składa te zdjęcia w osobiste wspomnienia, nostalgiczne martwe natury, które nigdy nie istniały. W starszych seriach, takich, jak „The Office” (1998-2001), „Nuarden”, „Studies” (2002), „Photosketch” (2002-2003) oraz „Study In Green” (2003-2004) można ujrzeć ewolucję van Empela jako artysty fotografika. W kolejnych pracach Ruud van Empel zapoznaje odbiorcę z nowymi elementami: serie „Wonder” (2010), „Sophisticated” (2011), „Landscape” (2012) oraz „Sunday” (2012) pokazują trochę zmienioną perspektywę. Starsi modele oraz obiekty są skonfrontowani z prawie nieistniejącymi tłami.
Wystawę można było oglądać w Fotomuseum Antwerpen (FoMu) w Antwerpii w roku 2013. W Polsce odbyła się wystawa prac Ruuda van Empela w Bielsku-Białej podczas FotoArtFestivalu w roku 2015.

Dla zainteresowanych adres strony www artysty: www.ruudvanempel.nl