Ta niesamowita jeżdżąca konstrukcja pojawiła się pewnego wrześniowego dnia obok baru Paniek przy Kattendijkdok w Antwerpii. Stanowiła pewną atrakcję dla dzieci i dorosłych, bo każdy miał swój pomysł na jej nazwanie i wykorzystanie. Dziwną maszynę przyciągnęli tu nad wodę ludzie i było to wydarzenie samo w sobie, bo jedni ją ciągnęli a drudzy szli obok grając na różnych etnicznych instrumentach muzycznych. Towarzyszyła im oczywiście eskorta policji, bo maszyna toczyła się bardzo wolno i znacznie utrudniała ruch na ulicach miasta. Jeżdżąca konstrukcja stała nad wodą kilka tygodni i nagle po cichu zniknęła. Może kiedyś wróci. Zobaczymy.