BLOW Trio

Blow Trio w Antwerpii
Spread the love

To była zwykła marcowa niedziela, ale tym się różniła od wielu innych, że to była niedziela, którą spędzałam w Belgii, do której właśnie się przeprowadziłam. Nasze mieszkanie było już częściowo urządzone, a zachwyt nowością miejsca i całego otoczenia nie przemijał, więc postanowiliśmy pójść na spacer do centrum. Pogoda była taka jak zwykle, czyli trochę deszczu, trochę słońca. Spacerowaliśmy wąskimi uliczkami starego miasta, po których być może kiedyś przed wiekami chodził Rubens albo przejeżdżał Napoleon Bonaparte. Tak mi wtedy wpadło do głowy, bo zachwycałam się niemal każdym budynkiem, każdym zaułkiem, każdym detalem architektonicznym. Oj tak Antwerpia mnie urzekła kolejny raz. I gdy tak sobie spacerowaliśmy i poznawaliśmy Antwerpię doszliśmy do placu tuż obok katedry, na który z góry spogląda sam Rubens, bo jego pomnik stoi na środku tego placu. To słynny De Groenplaats, który jest otoczony kawiarniami i restauracjami. Jest też oczywiście hotel i to nie byle, jaki tylko Hilton. Usiedliśmy na ławkach, które są rozmieszczone dookoła placu i rozmawialiśmy o wszystkim i niczym. Było pusto, spokojnie i miło, a do naszych uszu dobiegała cudna muzyka. Zobaczyliśmy trzech muzyków – dwóch saksofonistów i jednego perkusistę. Wszyscy ubrani byli na czarno – spodnie dresowe i bluzy z kapturem, buty sportowe i maski na twarzach. Grali tak, że choć mieliśmy już wracać do domu postanowiliśmy siedzieć i słuchać ich tak długo jak długo będą grali, choćby do wieczora. Gdy zrobili sobie przerwę podeszliśmy do nich zapytać, jak się nazywa ich band, skąd pochodzą i tak dalej. Dostaliśmy wizytówkę. Początkowo muzycy pomyśleli, że chcemy ich wynająć na jakąś imprezę. Siedzieliśmy i słuchaliśmy ich naprawdę długo. Po powrocie do domu od razu włączyłam komputer i znalazłam ich w sieci. Z największą przyjemnością przedstawiam moje wielkie muzyczne odkrycie – BLOW trio. Trzej muzycy z Gentu /Gandawy, którzy debiutowali podczas festiwalu w Gandawie/Gencie w 2011 roku. Natychmiast zyskali ogromną popularność w sieci, wystarczy zerknąć na ich profil na facebooku. Systematycznie zdobywali fanów, rozwijali się i w końcu osiągnęli swój pierwszy sukces – wydali debiutancki album w lutym 2016 roku. Od tamtej marcowej niedzieli słyszałam o nich wielokrotnie w belgijskim radiu, występują na festiwalach i nadal jak kiedyś grają na ulicy, zatem, jest spora szansa, że zwiedzając Antwerpię, Brukselę lub Gent usłyszycie BLOW trio. Zresztą jest spora szansa, że usłyszycie ich w innej europejskiej stolicy, bo sporo podróżują i oczywiście często grają na ulicy. Szczerzę Wam życzę takiego spotkania z BLOW trio. A teraz trochę muzyki – oto BLOW trio:

A może usłyszycie ich w Paryżu wieczorem pod wieżą???

A może spotkacie ich w Hiszpanii? Tak już tam byli w 2016 roku.

A oto dowód, że turyści ich uwielbiają. Kolejny raz grali w Antwerpii, ktoś ich występ zarejestrował i umieścił w sieci.

Dla zainteresowanych podaję ich stronę: https://blowtrio.wixsite.com/home.

Występ w Antwerpii – galeria zdjęć

Blow Trio w Antwerpii na Groenplaats

Blow Trio w Antwerpii na Groenplaats

Blow Trio w Antwerpii na Groenplaats

Dodaj komentarz

Bądź pierwszy!

Powiadom o
avatar